Hej nocy czarna
Ptaka świergoty, słowika kląskanie
w blasku księżyca drzew półcienie
w duszy harmonii tęskne granie
bo mi bez ciebie smutno szalenie.
Głowę strapioną chwyta lęk czarny
noc mroźna wciąż trwa w sercu
mimo, że gwiazdy lśnią na niebie
ciepłym blaskiem jak na kobiercu.
Hej nocy czarna, coś ty narobiła
tęsknica wkroczyła na mleczną drogę
serce stłuczone mam jak lusterko,
którego posklejać na nowo nie mogę
Komentarze (34)
To nic że smutno tak na dobranoc,
ważne by z nadzieją obudzić się rano!
Pozdrawiam!
podoba mi sie wiersz-pozdrawiam serdecznie
Bardzo ładny wiersz ,zwłaszcza ,że czytam go już po
północy.
wszystko trzeba przeżyć i wszystko przetrzymać jeszcze
tylko jesień a później już zima....
piekny wiersz pozdrawiam
Nastrojowo.. okruchy serca wzleciały...daremnie ich
szukać na mlecznej drodze...
Pozdrawiam :-)
Bardzo melodyjny wiersz, smutny, ale te zrodzone ze
smutku to jedne z najpiękniejszych.
Piękny wiersz , podoba mi się. pozdrawiam.
Pięknie piszesz Staszko! czytałam z wielką
przyjemnością!
Pozdrawiam serdecznie:)
Moim zdaniem temu utworowi dobrze zrobiłoby
"urytmicznienie" - czuję, że nie został dokończony.
Bardzo ładny, nastrojowy tekst, podoba mi się,
zwłaszcza pierwsza strofka, brzmi jak jakaś
piosenka... Pozdrawiam :)
Noc potęguje samotność i zwielokrotnia smutki.Ładny
wiersz.
smutna tęsknota i zarazem piękny wiersz
dzięki
o nocy czarna o nocy krucza
miasta spowiłaś i wsie w:)
Fajna ta "tęsknica" i pasuje do mojego dzisiejszego
nastroju:)
Udanego pobytu w sanatorium, wracaj cała i zdrowsza!