Satyrynka

Fajna satyrynka, skojarzyła mi się z "katarynką" a
dosłownie z osobą, która w towarzystwie trajkocze jak
nakręcona, najczęściej na swój własny temat ;))
Ja tam chwalić się nie lubię ale muszę pochwalić
Ciebie za Twoją pracę i podziękować za antologię oraz
za słuszny komentarz dotyczący książki(już poprawiłam
:)

O la la- Weno - nie do wiary!!
Ale skoro Ty to stwierdzasz, to musi być jakaś kropla
dziegciu. Inaczej nie byłoby zdrowo.

Mamo, chwalą nas! Kto? Wy mnie, a ja Was!
Tak się dzieje nie tylko na Beju ;))
Satyrynka się udała, bo ją Maria poetka sama wymyśliła
i sama napisała :)

OJ , Balonów ci u nas dostatek

Zapomniałem w pierwszej chwili, że można głosować. :)

"A ja się wcale nie chwalę, ja po prostu mam talent".

Gratuluję twórczości Mario.
A Agrafka ma rację.

Świetna satyra.
Pozdrawiam.

Wiele razy mnie ten portal już "zabił", niekoniecznie
chodzi użytkownikom o krytykę (w tym i chwalenie).
Myślę sobie, że każdy nie całkiem szczery komplement
prędzej czy później straszy samego nadawcę tej treści
;-)

Ładne rymy :-)

Refleksyjnie, fajnie.
Pozdrawiam serdecznie Mario:)

Przypomniał mi się wiersz Brzechwy "Samochwała", dobra
Satyra o człowieku, który nic nie widzi poza czubkiem
swojego nosa.
Pozdrawiam Mario.

Chciałabym znać podstawy historyczne, komediowe,
polityczne, można wyliczać.Krytyka i pouczanie, nie są
wadami. Zatem niech sobie hula, należy się. Pozdrawiam
serdecznie:)

Witaj Marysiu
Miło było poczytać
Ciekawa satyrynk
Pozdrawiam dziękuję
Zenek

Fajna satyra
o "katarynce",
mądralińskiej fest
jakiejś dziewczynce.
Z podobaniem pozdrawiam Pani Mario:)

Czy ja wiem czy to aż taka satyra? Według mnie to sama
prawda. Pozdrawiam z uśmiechem:))))

Życie zawsze mówi- sprawdzam!
Pozdrawiam Marysiu :)