W hołdzie prawdziwej miłości
Zabiłeś tę Miłość
Ugodziłeś okrutnie w to serce które tak
bardzo cię kochało
Zadałeś ból nieporównywalny do czegokolwiek
innego
Zniszczyłeś zaufanie jaki cię obdarzono
Pokazałeś że uczucia innych są nic nie
warte
Zabrałeś wszystko
Odebrałeś nadzieję
Skradłeś na zawsze serce
Zdławiłeś radość i uśmiech
Przez ciebie uwierzyłam że prawdziwa miłość
nie istnieje
Ale pewnych rzeczy nie potrafisz mi odebrać
– wspomnień
Tych wycinków szczęścia
Tych chwil gdy ufałam ci bezgranicznie i
wierzyłam naiwnie że czas może się
zatrzymać, bo mam już wszystko
Tych kilku pocałunków które złożyłeś na
moje usta
Tych uścisków którymi oplatałeś moje ciało
Tych chwil gdy trzymałeś mnie w ramionach
Tych słów „kocham cię” które
tak cudownie wyszeptałeś mi do ucha ten
jeden jedyny raz ...
...i jeszcze jednej rzeczy mi nigdy nie
obierzesz ,tych łez które wylałam przez te
4 miesiące
Nawet gdybyś chciał...
Jeśli byś chciał...
Gdybyś mógł...
Temu który tak bardzo skrzywdził
Komentarze (1)
Twój piękny wiersz wywołał u mnie łzy,chyba dlatego że
znam smak tego cierpienia.Wiem że w takiej chwili nie
pomagają słowa będzie dobrze...trzeba jednak usilnie
pamiętać że cierpienie nie może nam odebrać cudownego
sensu prawdziwej miłości i życia które są darem od
Boga...