Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

U Huncwota na wsi






skandal!

rzekła gospodyni,
po wczorajszym grillu,
mocno zakrapianym,
ktoś wypił pomyje,
które, na śniadanie
uwielbiały, moje
świnie.




(B)


autor

burass

Dodano: 2009-08-04 08:22:30
Ten wiersz przeczytano 1201 razy
Oddanych głosów: 32
Rodzaj Wolny Klimat Wesoły Tematyka Obyczaje
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (26)

Alodia Alodia

A to ci heca:)-wesolutko

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

ja zawsze się dopatruję drugiego dna, nawet wbrew
intencjom autora i już widzę te wesołe świnki przy
grillu i przy śniadaniu :)))

Jasmin76 Jasmin76

z uśmiechem napisane... pozdrawiam

ANDO ANDO

Fajne to, i może mieć podwójne dno - człowiek to też
......ssak.AMEN.

robak-emi robak-emi

co krat to obyczaj, nie? ;) można i tak :D big plus

noangel999 noangel999

ciekawe czy choć smaczne były ? xd

;)

AS AS

heh, znowu będzie na Asa, bo wyszedł z budy na
gumowych nogach:)

MISTIQUE MISTIQUE

może nie "uwielbiały", proponuję podkręcić: "które, na
śniadanie miały pożreć świnie." ubawiłeś mnie z rana
;). ściakam serdecznie :)

karen karen

Byłeś?....to pytanie -kto- wciąż otwarte ;-)))

Vick Thor Vick Thor

kedy szło weka sushi, apy mogre - fybije,
inisgo nierushi, po szłowek pszmi dumnie,keedy nafet
se szwyniami leszy na gumnie, hep.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »