Jej wysokość pp

Normalni!

czyli dla siebie jesteśmy dość poprawni :-)

Seno! fajnie żeśmy jednomyślni!
Szacun!

to jest mądre, bazuje na starym lęku przed stadem,
chodzi o wprowadzenie terroru, bo wtedy się rządzi
lepiej. Myślę że to początek, sam zauważam, że unikam
pewnych wypowiedzi, które myślę. Ale z drugiej strony
jak Braun z gaśnicą, jak trzeba, to impulsywnie coś
powiem. Z tym, że to bej a nie forum polityczne, a ja
to jednak głownie nieudolnie filozofujący, neurotyczny
wielki twórca. Więc po co cos tam mówić ? - i tak to
nas zagarnia. Ale uważam, że groźne będzie ministerswo
poprawności, prawne legalizacje, dopóki tego niem, nie
ma zagrożenia. Ale takie zakusy są. Więc jest groźnie.
To życie ustala końcówki wyrazów, wzajemna grzecznośc,
wygoda, rozsądek, oddolna, spontaniczna, nie odgórna
umowa,. Pozdrawiam

Łza się w oku kręci na wspomnienie minionych czasów,
kiedy kultura języka w mediach była na najwyższym
poziomie. Nie nazwę tych czasów po imieniu, bo mnie
jeszcze ktoś życzliwy zaknebluje. O potworkach
językowych rodzoaju żeńskiego już nie wspomnę,
ciśnienie mi skacze niebezpiecznie.
Niestety my, którym to doskwiera, jesteśmy w
mniejszości, więc to, co było dobre " se już nie
wrati"
Wszystkiego majowego:))

Ja to robię ku zabawie.
Bez przesłania.
Szacun Ella.

Sielanka / Rozmarzony / Erotyk / dzień dziadka ...
ileż tu przewrotności i zwodzenia, jak w polityce co
najmniej.

PP kpi odkąd tylko pamiętam z każdego, wkładając mu
knebel w usta. Już nie można od tak sobie wyrazić
swoich poglądów i przekonań. Musi mieć miejsce
jednomyślność, chociażby godziła w interesy
społeczeństwa. Ciekawe czasy następują.

Pozdrawiam pięknie ;-)

Nie mam żadnych zarzutów.
Szacun

Tekst bez buntu fakt przyjmuje,
gdy się siebie krytykuje:))))

Pozdrawiam z uśmiechem, ale na żadne zarzuty nie
odpowiadam:)))

Jobo... ja z Tobo!

Odezwij sie, ksiazka czeka. :)

Jest hetero,homo,les,bi, trans.
Więcej nie ma.Chyba.
Ale myslę że nic ich specjalnego od nas nie różni.
Wsród tzw, normalnych
jest o wiele więcej ludzi szmatławych, niż pośród
LGBT.
Ja ich lubię i szanuję. Urzędy unijne przesadzają. To
taka paranoja
jak z feminatami. Ja jestem osobą, istotą itd, i nie
chcę być osobem i istotem. Feministki pogięło i tyle.

Ja nie wiem, ale unia wie. Przesyłam Ci jeden link
(pierwszy, jaki mi wyszedł):
https://monitorpostepu.pl/spis-i-charakterystyka-wszys
tkich-56-plci/.
Według mnie są 2 płcie i 54 uznane przez UE zboczenia,
ale ja jestem z ubiegłego tysiąclecia. Jak byłem w
Brukseli i zwiedzałem PE, zapytałem przewodnika o
toaletę. Zaprowadził mnie, a tam tradycyjnie dla pań i
panów, więc zapytałem go, gdzie są toalety dla
pozostałych 54 płci. Oburzył się.

Skąd wiesz że 56? Chyba tyle nie ma,
albo nie kumam.

Rzeczywiście pp psuje nam język. Jednak to nie jest
jej główna wada. Stwierdzenie, że mamy 56 (a może
więcej, bo już przestałem to śledzić) płci można
wypowiedzieć pięknym, literackim językiem. I co z
tego? Nadal to będzie wpychanie nam siana do głowy...

Ania! Bond!
Myślę jak WY.
Szacun