Ich miłość
Zamknięci w pokoju
Półmrokiem pokryci
Spragnieni bogów napoju
W tajemnicy swej skryci
Są oni dwoje
Objęci blaskiem księżyca
Odrzucają życia niepokoje
Czar nocy ich zachwyca
Blaskiem oczu jej
W niego wpatrzonych
I czerwienią ust Tej
Od lat wymarzonej
Zachwycony pięknem
Olśniony jej czarem
Upiększony zachwytem
Czar jej był darem
A ona jego marzeń szczytem
Zagubieni w zabawie tej
Ciał miłością spętanych
Dawał rozkosz jej
Przeznaczoną dla zakochanych
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.