Idą święta...
Rosłaś choinko
w lesie głębokim
chciałaś dotknąć nieba
zabrały marzenia
piły i siekiery
niestety tak trzeba
bo święta idą
świat dostał zadyszki
staropolskie zastaw się
wylewa się wszędzie
zapełnia z obłędem
śpiewając kolędy
talerze i kieliszki
zaświeca zawiesza
bombka na choince dynda
a po świętach puste
portfele kieszenie
jednym słowem...bryndza
napisany 2014.12.20
autor
ARABELLA
Dodano: 2014-12-18 17:23:38
Ten wiersz przeczytano 2371 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
wspaniała refleksja przedświątecznej gorączki ARABELLO
pozdrawiam:)
Tak, zaczął się "kocioł"- los drzewek, rybek i innych
przesądzony.
Trochę inaczej obchodzę te święta, ale życzę
spokojnych:)
trochę krzyku, a później, już
tylko cisza i kolędy śpiewane
Pozdrawiam serdecznie
Świetnie oddałaś Autorko tę przedświąteczną
gorączkę,często ludzie nawet się zapożyczają,a
potem...cisza,no właśnie...
Bardzo trafna refleksja...
Pozdrawiam serdecznie i życzę
wspaniałych,rodzinnych Świąt!
Ladnie w klimacie swiatecznym pozdrawiam