idę się utopić
wstaję coraz wcześniej
żeby nic nie pisać
wena pod obstrzałem
chęci skute w ryzach
łańcuch na nadgarstkach
wstyd przed całym światem
żeby być poetką
obciach na szczyt zapełzł
podążę więc za nim
skoro honor plamię
i ciąży świadomość
niczym młyński kamień
autor
Alicja
Dodano: 2010-04-05 00:09:47
Ten wiersz przeczytano 715 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
E tam, od razu się topić- katar można złapać.
Nie warto się topić za czyjąś wredność umysłu,nie
poddawaj się i pisz jak najwięcej.Pozdrawiam
serdecznie:)
wena jest piękna, a Twój wiersz napełniony jest nią po
brzegi :)
taaa bez rysy nie ma człeka a bez weny cierpi poeta :)
Pokażcie mi człowieka bez rysy..co zawsze samego
szczęścia zaznawał?! Nie ma takich..jak i nie ma ludzi
idealnych..Każdy cierpi..niekoniecznie ze swojej
winy..Należy uszanować.. M.
Czasem wena robi sobie urlop, a może życie staje się
tak proste i bezproblemowe, że nie ma o czym pisać. Ja
też dawno niczego nie napisałam i nie czuję wstydu.
Zwyczajnie ciesze się życiem takim, jakie jest i nie
komplikuję. Ciesz się wiosną :)
No to pozdrów ode mnie titanica.
kolejna osoba, która ma rysę na duszy...julka napisała
dobrze...niektórzy ranią zbyt dosadnie, nie wiedzą co
czynią...czy warto jeszcze zaglądać na Bej? na
Soledaty i nowe jej lico, a już jest... nie warto
patrzeć...takich gadów jest zbyt wiele...może
faktycznie lepiej się utopić
Wena bywa kapryśna, ale zawsze wraca...co właśnie
widać,pozdrawiam
Czasem mamy wrażenie, że nic nam się nie chce, nic nie
wychodzi. Jednak to tylko złudne wrażenie.
Wiersz ładny. Skłania do refleksji. W kilku słowach
zawarta głęboka treść.
Zamiast się topić, lepiej z podniesioną głową iść do
przodu i robić swoje, bo "jeszcze się taki nie urodził
by wszystkim dogodził" a życie za krótkie by się
drobiazgami przejmować. Powodzenia....
Alicjo, czy i ciebie spotkała jakaś przygoda ze
świnią? Bo opisłaś podobny do mojego stan ducha. Ale
ciebie chyba nie zniweczyła jakaś m. jak mnie.
Pozdrawiam i życzę weny.