Ideał
Idealne dłonie
Boski wzrok
Super ciało...
Wspaniały charakter
Miłe słowa
Przyjazne gesty...
Wymyśliłam Cię
Namalowałam Twój obraz
I stworzyłam umysł...
Ty, to tylko cień
I kiedy nie trzeba
Jesteś.
I właśnie dziś
Biorę nową kartkę...
Nie będę nic pisać.
Usiądę i jak dziecko zacznę płakać...
Straciłam to, co miałam
Zniszczyłam
Tak po prostu...
Nieopisany ból
Przeszył lodowate serce...
Powiem tylko "żegnaj"
I odejdę...
autor
justysia.1990
Dodano: 2008-07-26 16:36:05
Ten wiersz przeczytano 479 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Miłość jak biała niezapisana kartka, tak to
odbieram... Marzenia nie do opisania? Tak nierealne,
że mówisz im żegnaj? Nie można skreślać swoich
pragnień z góry... Ideały nie istnieją, jednakże... na
pewno na świecie jest gdzieś ta Twoja druga, prawie
idealna połówka i nie możesz tracić nadziei....
Pozdrawiam, M.