Idol samozwaniec
Dziś powiem państwu i szczerze
Wierzyłem w siebie, wciąż wierzę.
Zostanę... waszym... idolem!
(Marzyłem już o tym w szkole),
No, choćby idolem-pół.
Że co... że śpiewam jak wół?
Że lepiej bym do karety
Pasował? Lecz ja niestety
Znam swoją wartość... i bardzo
Śpiewać chcę trele, choć gardzą
Głosem mym. Trudno, o jeju
Nie chcą mnie słuchać?... na Beju
Zasłynę zatem. Napiszę
Coś ambitnego i w ciszę
Schowawszy się, w głąb duszy
Stworzę dzieło co świat poruszy.
Komentarze (44)
Uśmiech :)
Miłego dnia.
Dzieki serdeczne Gosciom za czytanie (uwazne) -
"porzuszy". Ja takze nie slyszalem wczesniej takiego
slowa i sam nie wiem co by moglo znaczyc, czyli...
wpadka literowa. Ciesze sie, ze Was rozbawilem. Siebie
rowniez. Poprawilem blad.
Czyżby kandydat na nobla z poezji?
Pozdrawiam
Uśmiechnąłeś. Powodzenia w tworzeniu dzieł.
a jak to się porzusza?
I jak się tu nie uśmiechnąć...
Pozdrawiam :)
Nie wiedziałam, że tak to jest z tym
porzuszaniem/ciekawe słowo?...:)
A poza tym to ponoć śpiewać i pisać każdy może -
kiedyś napisałam parafrazę do Śpiewać każdy może,
czyli Pisać każdy może.
Życzę Autorowi, aby się Jego marzenie spełniło,
pozdrawiam :)
większość bejowiczów o tym marzy patrząc po ilości
komentarzy
Z uśmiechem mój "idolu", pozdrawiam. Troszkę rytm się
"rozleciał" w niektórych miejscach i wkradła się
literówka.
"porzuszy"
Życzę Ci tego z całego serca
Pozdrawiam
:)))
Acha, punkt Ci dałam:) a raczej nie daję.
A tak na marginesie, to tu wielu chciałoby zostać
idolami, co daje się zauważyć, obserwując na przykład
sposób komentowania:))))
Ja nie wiem jak Ci się uda świat porzuszyć:)))naprawdę
nie wiem jak się go porzusza:)))) Zrób to, a będę
Twoją fanką, gdy zrozumiem co to słowo znaczy:)))
Nie gniewaj się, ale strasznie mnie ta literówka
rozbawiła.