Ilorazy
Ile jeszcze muszę z cierpieć
Ile waży trochę bólu
Ile łez wylanych z żalu
Ile smutków
Ile jeszcze słów wytoczę
Pustych jak na wojnę działa
Ile waży każda kula
Która rozum odebrała
Ile jeszcze w sercu żalu
Ile łez ugasi pożar
Kto by za mną w ogień skoczył
Gdy zabraknie ich na pozór
Ile razy jeszcze załkam
Ile razy będę szlochał
Ile jeszcze powiem razy
Ile kocham w słowach kocham
Ile jadu w zębach żmii
Ile winy węża w raju
Ile myśli w głowie wisi
Ile mamy na nie czasu
Ilu katów jeszcze zniosę
Ile razy w krtań ugodzą
Ile jeszcze w życiu razy
Będę się sam z sobą godził
Ile razy jeszcze spytam
Ile razy czego ile
Ilorazy w mojej głowie
Ile razy zanim zginę
Ile?
Komentarze (7)
Prawdziwa rozgoryczenie i ból wojownika,
Samowystarczalny niezwyciężony kompas. Pokorze się nie
pokłoni ani jej nie przyjmie jako pojednania z
niesprawiedliwością zasad panujących w rzeczywistość.
Bardzo dobry wiersz. Pozdrawiam.
Twoje słowa przypominają mi wiersz Gałczyńskiego
"Ocalić od zapomnienia" wyśpiewany w znakomity sposób
przez Marka Grechutę:
Ile razem dróg przebytych?
Ile ścieżek przedeptanych?
Ile deszczów, ile śniegów
wiszących nad latarniami?
Ile listów, ile rozstań,
ciężkich godzin w miastach wielu?
I znów upór, żeby powstać
i znów iść i dojść do celu.
Ile w trudzie nieustannym
wspólnych zmartwień, wspólnych dążeń?
Ile chlebów rozkrajanych?
Pocałunków? Schodów? Książek?
Oczy twe jak piękne świece,
a w sercu źródło promienia,
więc ja chciałbym twoje serce
ocalić od zapomnienia.
U twych ramion płaszcz powisa
krzykliwy, z leśnego ptactwa,
długi przez cały korytarz,
przez podwórze, aż gdzie gwiazda Wenus
A tyś lot i górność chmur
blask wody i kamienia.
Chciałbym oczu twoich chmurność
ocalić od zapomnienia.
pozdrawiam, serdeczności :)
Jak długo jesteśmy w stanie
znosić przeciwności losu?
Takie pytanie zadaje sobie wielu
z nas, a odpowiedzi brak.
Pozdrawiam.
Fajny, ciekawy wiersz.
Zadajemy sobie często to pytanie
i odpowiadamy również na nie.
Pozdrawiam serdecznie.
Ile razy dam se w szyję,
ile razy, Boże wyręcz!
Pozdrawiam Kamilu, to chyba wynik dzielenia,
a sam widzisz jak nam Polakom to dobrze idzie.
'ile razy muszę cierpieć'
ciekawe pytania, na niektóre musimy odpowiedzieć sobie
sami a reszta leży w gestii Boga i zrządzenia losu
miłego dnia :)
Życie Boską karą, na ziemi być może,
ileż więc smutku, bólu znosić musimy,
dlatego przyjmujmy wszystko w pokorze,
zanim ponownie do nieba wrócimy...
Bardzo fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego dnia :)