Indianka
och te sny nocne, bajki wyśnione
w których bywają księżniczki, konie
gdy raz Indianka mi się przyśniła
co na wspaniałym mustangu była
i gnała na nim rączo przez prerię
a u mnie wtedy były brewerie
dogonić chciałem ją swym konikiem
cały spocony z marnym wynikiem
wreszcie się budzę z samego rana
prawie pół żywy pościel stargana
nie ma Indianki tabunów koni
tylko mój konik spieniony w dłoni:)))
to tylko bajka, miło czytajcie
no i nie wszystkim opowiadajcie
niech tak zostanie to między nami
te Tomka nocki z takimi snami:)))
Tomek Tyszka
18 10 2014 Hull
Komentarze (42)
wio koniku a jak się postarasz...ha ha ha Pozdrawiam
serdecznie :)
Tomku , dziękuję za uśmiech od rana....Jesteś w tym
dobry...Pisząc jeszcze się śmieję...Pozdrawiam
serdecznie...
Czemu ja snów nie mam?
Czy coś zażyć można,
żeby nocny program
uchylił mi nieba?
Uśmiechnąłem się.Masz swadę w narracji.
Pozdrawiam
Jurek
U Ciebie wesoło i tak hippicznie,że aż się
uśmiałam.Pozdrawiam serdecznie:)
:)))) wio koniku) patataj patataj.
Konik w Joystick się zmienił. :):)
Uroczy wiersz i sen,bardzo klimatyczny wiersz.
Z przyjemnością Tomku przeczytałam,mnie się nic
ostatnio nie śni,ale to i tak lepiej,niż miałyby być
np koszmary.
Pozdrawiam serdecznie.
dobrej nocy życzę:)
Hahaha! Do Ciebie Tomku warto zaglądać :) Ty to masz
poczucie humoru :)
Pozdrawiam
Chłopcy a mi to sie już śnią całe tabuny Koników
:))))))
Tomek aż żałuję, że tylko jeden punkt mogę dać
:))))Dla mnie zarabiście wesołe :))))
mi się śni Rosjanka na traktorze...mamy Tomku
problemy, mój Boże:) dobrej nocy
Tomku, Tomku dzisiaj pierwszy wiersz przy którym się
uśmiałam:-) :-) . Koniec snów zbereźnych, Zdrowaśki i
nyny:-) :-) . Dobranoc