Inna bajka!
Przyszedł panicz do pisarza
i go zapytuje:
czy się zacny mistrz bajkami
czasami zajmuje?
Mam zlecenie właśnie na nie
od bogatej damy,
jeśli mi pan coś wyskrobie
to się dogadamy.
Mnie się nigdy, że tak powiem
wena nie trzymała,
acz zaliczkę dość pokaźną
osobiście dała.
Żal jej stracić a zarobić
można przecież wiele,
może ja się po nie zgłoszę
gdzieś za trzy niedziele?
- Już na jutro stworzę kilka
wszystkie będą cacy,
wszak wiadomo, przecież jestem
Krasicki Ignacy!
dużo moich wierszy zawdzięczam m.in.właśnie I.Krasickiemu :)
Komentarze (38)
/Twoje wiersze też są cacy, choć żeś jeszcze nie
Ignacy/...
:D pozdrawiam Krzyś uściski dla Hani
Oj Krzychu Ty to potarfisz rozesmiać na cacy ;)))
Pozdrawiam z uśmiechem Zycze rozesmianej niedzieli :)
Krzysiu dziękuję .. ma być ile ziemia ma barw .. ,, w
" zjadłem ..
w zapisie też poprawiłem . Ty mój królu ..
Jak zawsze uśmiech potrafisz wywołać
Pozdrawiam
toś mnie na samym końcu zaskoczył .. Ty i Krasicki ..
no właściwie macie coś z sobą wspólnego ..Tobie wena
się nie kończy sypiesz nią jak z rękawa .. a to dla
nas dobry ubaw .. pozdrawiam niedzielnie .. Cibie i
Twoją kochaną Hanę ..
Leciutko,z humorem,w sam raz na pogonienie tych
szarych chmur. Pozdrawiam.
:) pozdrawiam