inna perspektywa
otulam się bezczasem
kolorowe bańki przezroczystych marzeń...
sny spełniające się z każdą chwilą
i kto powiedział że miłość jest banalnym
wymysłem szukających się
istnień!!?
..kiedy każdy Twój dotyk dreszcz
wywołuje
kiedy pod Twoim spojrzeniem topnieję
kiedy sens w Twoich dłoniach
zamknięty...
DZIŚ...
potrafię kochać maleńkie cuda
Twoją obecnością stwarzane
dla miłości wszystko jest pierwsze, nowe, piękne...
autor
loken
Dodano: 2007-10-26 19:54:37
Ten wiersz przeczytano 412 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.