Inne spojrzenie
coraz częściej przerasta mnie zwykłe życie
Nie myślę, choć wydaje się że
jesteśmy...
jesteśmy i istotami a to nasza ocena
nawet nie wiesz jak ciężko ogarnąć
najprostsze
myśli gesty dźwięki i przetworzyć na proste
zdania
czy inne, itp.
a zasłona malująca moją twarz przykrywa
tylko tysiące małych smutków które ciągną w
dół
świszczące iskry nucą cichą pieśń o smutku
płynącym z głębi duszy rysują jednocześnie
wizerunek kolejnych zwitków zaklętych w
niemocy zrobisz wczoraj co masz do
zrobienia
i nie mów więcej wielkimi literami a balast
wszystkich nie wzeszłych świtów nie
zaszłych słońc przytłacza tak bardzo że się
już nigdy
nie podniesiesz
smutnym jest doznanie że już nie dotknę nie
usłyszę nie zobaczę
i nie sposób abym mógł,mogła czy
kiedykolwiek
smutnym i strasznym jest doznanie
świadomości że
umknęło zatraciło się coś czego
jakieś małe lśnienie .
NA WIEKI
Komentarze (20)
nie!
to nie jest smutne
na wieki i jeszcze więcej zatracamy się gdy nie
jesteśmy świadomi tego o czym piszesz
- to twoje szczęście zwycięstwo
miłego
Tylko dwa :)
Tytuł i dopisek - same błędy!!!
"co raz częściej" coraz
"Inne spojżenie" - spojrzenie