Z innego punktu widzenia
Poróżniła ich istota Ducha
Chcieli ogarnąć logos
Ludzką definicją
Uosobić w formie
Niematerialność
M u s i a ł a mieć twarz
Utkaną logicznie substancję
Przenikającą ruch materii
Pływ myśli
Miłość rozpalała złotem
Grzech zaciemniał
Zlewała się wzmacniała
Dodając sobie wzajem
Okradając drapieżnie
Nazywali logos k a r m ą
Sprzyjała poprzez anioły
Odstępców nawiedzały demony
Wyodrębnione zakwalifikowane
Nazwane imionami
BÓG spełnień- Miłosierdzie
Bóg kary -srogi Sąd
Brali cząstki prawdy
Dzielili się na grupki
Nienawidzili wzajem
Nosili w lektykach za mądrość
Ucinali głowy za inność
Nakładali przebrania
Czynili gesty
Dekoracje
Boże stworzenia- ludzie
Komentarze (28)
tańcząca z wiatrem-niektórzy pewnie odpadną :(
Dziękuję kochani,że zaszczyciliście moją prowokację
swoim komentarzem,pozdrawiam wszystkich:)
waldi1-dla mnie jest selekcjonerem-podane zasady,piłka
w grze...Jezus siedzi po prawej i mowi:dooobra,no
dotrenuję ich jeszcze...
Ludzie, to najgorsze niestety "boże stworzenia", które
potrafią być najbardziej okrutne wobec siebie.
Dobry wiersz Joanno.
Serdeczności świąteczne przesyłam:)
Brawo!
ciekawy nietuzinkowy ...
pozdrawiam Świątecznie:-)
Ja widzę Boga jako dobro.. który kocha ..
Pozdrawiam jeszcze świątecznie.
I tak do dziś :(
Dobrze, że w niektórych religiach już nie ucinają
głów...
Pozdrawiam :)
Bardzo ciekawy punkt widzenia.
U Muzułmanów Bogowi nie wolno nadawać twarzy.
Na początku było logos.
Trafna ocena ludzi w wierszu.
Miłego ostatniego dnia świąt życzę.
nie chodziło o ludzi ale o kosmiczny dystans między
naszym infantylnym myśleniem a nieograniczonością
absolutu zwanego tu -Bóg,Allah,God,Jehowa itd
Bardzo dobra refleksja, niektórzy ludzie mają się za
bogów. Poprzez bogactwo, władze i wyzysk. Pozdrawiam
serdecznie, Wesołego Alleluja:)))