innym razem
a ja dla Ciebie zastawiłam wolność
wyobrażałam sobie niepojęte
obiecałam Ci trzeźwość na wieczność
w momencie którym ty stwierdziłeś
bo ona jest dziwna
akurat dzisiaj siedzę naćpana
w kącie gdzie kurz przylega mi do tyłka
nie przeszkadza mi ten zarazek
innym razem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.