Ironia
Wszystko powoli się zmienia,
Ucieka w głęboki żal,
A jednak jestem z kamienia,
Choć to mało wpośród skał..
Juz prawie na mnie nie patrzysz,
Zamknąłeś przede mną świat,
Zaraz ślad cały mój zatrzesz,
Tak jak po człowieku kat..
Będę stała w milczeniu bez słowa,
Choć bedziesz liczył na mój płacz,
Ale mnie już nic nie pokona,
I będę śmiać ci się w twarz.
Komentarze (1)
Podoba mi się ten wiersz. Grunt to się nie poddawać,
by nie dać satysfakcji temu, kto tylko czeka, aż się
załamiemy! Walcz!