Irysy i cisy
Gdzieś na polanie słychać gadanie...
Drogi mój cisie
jak wiedzie ci się?
Ach, doskonale
choć wody wcale
sucho i pusto
głośno i mnóstwo
mrówek i chrząszczy
ciasno w tej gąszczy
Więc drogi cisie
nie wiedzie ci się?
Ach...
przecież mówię,
że doskonale, ale...
drogi irysie
nie nudzi ci się?
Morał jest taki:
Cisy szukają
spokoju i ciszy.
/z cyklu "Rozmowy kwiatów i nie tylko"/ p.s. zmieniłam końcówkę wiersza na prośbę -Kira- pozdrawiam :)
Komentarze (8)
no a drugi wiersz do pary równie świetny :)
...cisy mają twarde drzewo i rysy...
ależ skądże, ależ nie/wcale dziś nie nudzę się...to
zamiast ostatniej...a można by powiązać tekst
Skorupa...wyszłoby super
ale to chyba rozmowa zeszłoroczna, bo w tym roku, to
nawet cisy maja mokro ;-) fajny dialog wyszedł :-)
Spokoju, dżdżu i pełnej misy szukają cisy. Pozdro...
Drogi mój cisie!
Podobam Ci się?
Ależ ogromnie!
Wręcz karkołomnie.
Gdy swym ciężarem,
Gniesz mym konarem.
Ciut perwersyjnie,
Bo destrukcyjnie,
Lecz nadal strasznie podobasz mi się,
Cóż mam poradzić... Uwielbiam misie.
I co ty na to drogi irysie?
Cis lubi misie! Lubi irysie!
Drogi niedźwiadku,
W imieniu kwiatków,
Muszę Cię ostrzec,
I głośno spostrzec,
Byś wielkich nadziei,
Nie wiązał z cisem.
Który wsród drzew,
jest cwanym lisem...
Cis lubi misie,
lubi i rysie!
Skąd takie słowa, drogi irysie?
Cis lubi misie! Lubi irysie!
Nie wiem niedźwiadku,
w drodze przypadku,
Obiły mi się
Wczoraj czy dzisiaj
o uszy słowa,
może rozmowa.
Przygnał je wiatr,
Echem spod Tatr.
Co to za słowa?
Co za rozmowa?
Ktoś mówił do mnie,
Wczoraj czy dzisiaj,
Cis lubi misie,
Lubi i rysie...
W takim razie jestem cisem:)
Ładnie, delikatnie, pozdrawiam:)