IV - Matko Boża z Guadalupe
IV. Jezus spotyka swoją Matkę
W nadzwyczajnym spojrzeniu
próżno szukam siebie.
Ty weszłaś w mą samotność.
- Jestem - pełna Ciebie.
Odtąd w mej codzienności,
uświęcasz nie-święte,
spotkany w życiu bezsens
wypełniając sensem.
Panie, Ty wybrałeś mi matkę, która dała mi życie, niechaj będę dla niej darem, a moje życie ukoronowaniem jej trudu. Z tomiku: Ja przez krzyż wyniesione
autor
Janina Kraj Raczyńska
Dodano: 2016-02-13 06:50:40
Ten wiersz przeczytano 942 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
czytam kolejną stację...
treść zatrzymuje
Gabi, Halinko dziękuję za odwiedziny i dobre słowo.
Miłego dnia życzę :)
Janusz Krzysztof coś źle przeliczyłeś sylaby wg mnie
jest (7+6); Dziękuję za miły komentarz.
Dobrego dnia życzę :)
...piękny ukłon w stronę wiary...wsparty nadzieją o
każdy sens...pozdrawiam serdecznie
Bardzo mi się podoba Twoja Droga Krzyżowa.
Rzeczywiście nastraja do refleksji.
Nie wiem dokładnie, czy przywiązujesz wagę do czegoś
tak banalnego, jak liczba sylab (ja zazwyczaj
sprawdzam u siebie).
Tutaj struktura wersów jest 7 + 6, ale w przedostatnim
jest (nieoczekiwanie) 8 sylab.
Można byłoby spróbować tak (lub inaczej):
"gdy życie niesie bezsens
wypełniasz je sensem".
Pozdrawiam
Piękna miniaturka Janinko Kraj Raczyńska. Dziękuję.
Jak piękna jest historia objawień Matki Boskiej z
Guadalupe!
Miłego dzionka życzę.
Pozdrawiam serdecznie:))