Ja malutki

Nie daj nigdy mi uwierzyć,
że potrafię żyć bez ciebie.
Świat czasami nam nie leży.
Krzykiem każe iść przed siebie.

Nie daj nigdy mi odetchnąć,
pełną piersią znieczulenia.
Wszechobecne wszystko jedno,
na lepszego nie chcę zmieniać.

Nie daj nigdy mi zapomnieć,
uśmiechniętych szczęściem oczu.
Styczeń, grudzień, dni, tygodnie.
Słońcem, cieniem na mym zboczu.

Nie daj nigdy mi zwątpieniom,
utorować prostą drogę.
Skromne duszę się nie pienią.
Nie pytają. Jak pomogę?

Nie daj nigdy mi odpłynąć.
Odciąć cumę zrozumienia.
Co pisane trzeba przyjąć,
przez ten krótki czas istnienia.

Boże...

Wesołych Świąt Bożego Narodzenia.

autor

ikcesok

Napisany: 2020-07-01 Dodano: 2020-12-23 00:33:19

Ten wiersz przeczytano 1285 razy

Oddanych głosów: 19

Rodzaj Sylabiczny Klimat Refleksyjny Tematyka Wiara

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie