JA a TY
Zaraz wrócę…
Wybiorę z szafy najpiękniejszą
Pustkę-taką prostą,
Delikatną,
Jałową.
Popatrzysz na mnie okiem
Surowego widza,
Powiesz coś wypluwając przy tym
Suchy piasek
I wychodzisz….
Mokre włosy,
Śmiech przez łzy
I wiara w wyliczankę
„Kocha- nie kocha”
a jednak słyszę płacz pocałunków…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.