jak z deszczu
to jest tak jak uśmiechać się
bez uśmiechu
iść wśród wielu niewidzialnie
to jest głos
który budzi wszystkie ptaki drzewa
który chciałby bardzo
a nie może
nie może śpiewać
to jest tak jak wtedy gdy gaśnie
powietrze
i gdy odcisk kciuka na szkle
samotnie znika
lepiej nie dotykać
udawać że pada deszcz
że to co na twarzy z deszczu
z deszczu
/inspiracją do napisania był jeden z wierszy Dziewczyny Arlekina/
autor
cii_sza
Dodano: 2018-01-04 13:44:40
Ten wiersz przeczytano 1162 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
dziękuję bardzo
Kolejny Twój wiersz, dał mi do myślenia wiele.. Brak
mi słów. Pozdrawiam :)
Dobry.
Po pisała bym Polusmiechu ale nie mam netu.a telefon
widzisz co wyprawia. Dobranoc:)
wstrzymywane emocje w niepogodę
dziekuję przeuprzejmie i pozdrawiam:)
Bardzo ciekawe , pozdrawiam serdecznie;)
Skoro wiersz z ubiegłego roku, to pewnie ten "deszcz"
na policzkach zmienił się już w łzy radości, czego
peelce życzę :)
Pozdrawiam serdecznie :)
niebieski kwiatuszek... niebieski
napiszę o Tobie wiersz
Zawsze z przyjemnością Halinko zaglądam :-)
A nie wiem jak tam peelka,
w jakim jest stanie, zaraz pojadę spytac:) Tylko, ze
to wiersz z minionego roku,z archiwum, wiec może Jej
stan dziś jest OK.
dzięki za czytanie i pozdrawiam wzajemnie.
Gdy taką osobę widzisz - potrząśnij, pociągnij za
warkocz, obudź głośnym - hej, pobudka!
To potrzebne jest jak łyk zimnego strumienia powietrza
lub wody. Nie zostawiajmy takich przypadków losowi,
może być za późno.
Halinko - pozdrawiam jeszcze noworocznie.
Czytam, jakby peelka wpadła w stan (dobrze oddany
wierszem) stan apatii.
Pozdrawiam :)
Próbowałem, nie wychodzi!
:)
Halinko
Pozdrawiam ciepło!
Ukłony!
Zamyśliłam się czytając. Udany wiersz.