Jak Diabeł
Dla...
Jak tańczący Diabeł w ciemności
Szukam mego przeznaczenia
Na horyzoncie mych myśli
Słabych i dzikich
Szukam mego przeznaczenia
A w głowie mej plątanina pytań
Jakby ktoś postawił znak
na rozstaju dróg
Taki zwykły drewniany
Tylko z dwiema tabliczkami
Którą drogę wybrać mam?
Kto pomoże mi?
Może Ty?
Czas odmienić swój los?
Niech zakwitnie życie
Niech odejdzie ten Diabeł
Niech zostawi me myśli w spokoju
Więc wyciąg do mnie swą dłoń
Zabierz mnie stąd
I nie pozwól
By to był tylko sen
A może to wiatr?
Który niesie piętno czasu
Za sobą?
Nie!
Nie pozwól na to
Niech sprawdzi się sen
Mój sen,Twój sen.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.