jak echo
W cieniu czereśni siadam na piasku,
w gniazda pod strzechą zanurzyłam wzrok.
Myślą powracam do życia brzasku
młodości chwile odległe o krok.
Widzę owoce wielkie, soczyste.
Nutą wspomnienia gładzi się zmarszczka.
Sięgam pamięcią, uśmiech zabłyśnie
na myśl, gdy z mamą rwałam do ciasta.
Głos rodzicielki - śpiewem anioła,
gdy tańczą we mnie radość, zgryzoty.
Uśmiech dzieciństwa jak aureola
echo przywraca dawne tęsknoty.
dziękuję WAM wszystkim za dobre rady i super wskazówki
Komentarze (28)
poruszył mnie Twój wiersz,dawne obrazy z dzieciństwa
wróciły,dzięki.
Czytam z nostalgią ten nostalgiczny utwór. Tak, ta
nostalgia jest olbrzymim atutem wiersza. Czyta się on
dobrze. Podoba mi się.
Zaproś Babajagę i poproś o uwagi warsztatowe.
Narzucają się pewne.
Bardzo przyjemny i wdzięczny wiersz, wiersz, wiersz...
Bardzo czuły - czereśniowy sad.
Wspomnienia zawsze wzruszają, pozdrawiam:)
....tia....echo wspomnień zawsze już będzie obok
naszego cienia...przynajmniej cień nie będzie
samotny...;-)))...z przyjemnością
przeczytałam....;-))) pozdrawiam ciepło liści
szelestem...
piękne wspomnienia i marzenia:)
bardzo fajnie (a może "w gniazda pod strzechą"; w
trzech wersach masz "chwile" i "tańczy ból we mnie,
itd..." lub "tańczą we mnie: ból, radość, zgryzoty" -
pod rozwagę :) pozdrawiam
ja mam takie odległe wspomnienie jak układałam na
placku babci jabłka...dziękuję
"tańczą ból we mnie, radość, zgryzoty" echo tego co
było, wspaniale jest gdy brzmi tak pięknie jak u
Ciebie.
sięgam - duża literka... tęsknota często się odzywa...
takie wspomnienia są najpiękniejsze ale również
najbardziej bolą, bo strata ogromna dla dziecka.
Piękny wiersz
,,echem powraca odgłos tęsknoty" zbudzonej pięknymi
wspomnieniami. :)