jak fajnie skrzydełka ci się urywa
szatan nigdy nie był i nie jest dla mnie twórczy i nigdy też nie urywałem skrzydełek musze to takie co by było gdyby
natrętny jesteś jak bzykająca mucha
już ci terapię czas by zaaplikować
może modlitwę jak do Boga posłuchasz
to czystą duszę przestaniesz konsumować
twe panowanie uff już kresu dobiegło
w końcu co ty masz u mnie wciąż do
szukania
wołasz posiłki choćby was stu przybiegło
wejrzyj w głąb duszy co tam
widzisz//zabraniam?
jak mi jest ciężko to pastwisko opuścić
tak ot nie mogę odejść od wodopoju
korzenie chciałbym tu na wieki zapuścić
i polu grzechy rozrzucać niczym gnoju//
czuję iż wcale nie potrafisz przegrywać
ale pamiętaj że wszystko ma swój koniec
szatańskie możesz wersety pokazywać
lecz tylko swojej fuj zaciężnej mamonie
aż tak z czynionych egzorcyzmów się
boisz
ale ty wzdrygasz się na wodę święconą
no co jak palant przymulony tak stoisz
idź precz kuszenie tu twoje jest
skończone
co dalej działać chcesz podstępnie i
skrycie
oj widać z lekcji nic się nie nauczyłeś
brak realizmu zobacz jak zmieniam życie
jakiś masz problem swój los z Bogiem
złączyłem
***jak też skrzydełka ci się fajnie
urywa
stąd wstrętna mucho już nigdzie nie
odlecisz
nie martw się przecież jeszcze wciąż jesteś
żywa
ale na szczęście nie osrasz więcej
śmieci
i też na żadne nie usiądziesz
jedzenie***
//nędzna istoto świetnie podszedłem
ciebie
znów zniewoliłem słabe ludzkie
sumienie//
już ci mam problem znowu w grzechu się
grzebię
Komentarze (16)
szatan nigdy nie był i nie jest dla mnie twórczy i
nigdy też nie urywałem skrzydełek musze to takie co by
było gdyby/ps zacisze padło i wstanie czy padło i
koniec na amen ?/