Jak nie jutro, to pojutrze..
- Ach naiwny naiwniaku, twa postura tak
żałosna, fala niesie cię w dal dziką, ty
zaś żagla, ani wiosła, nie posiadasz, ale
ciągle masz nadziei pełne dłonie, przecież
świeca z gramem knota, jak pochodnia nie
zapłonie. Nie naleje nikt z pustego i
rozlane się nie skupi, za 'dziękuję' nikt
od losu, lepszej passy nie zakupi.
- Jednak jutro będzie lepiej, jak nie
jutro, to pojutrze, może tym kolejnym
razem, pech nochala nam nie utrze. A jak
utrze, to z nadzieją naiwności poczekamy,
choć na razie jakoś dziwnie się ze
szczęściem rozmijamy.
I siedzimy tak pospołu pesymista z
naiwniakiem i patrzymy jak los szczodry
wciąż częstuje nas kopniakiem i głaskamy
się po zadkach i czekamy na to jutro, co
przyniesie przysłowiowe z głodnym molem
zdarte furto.
Komentarze (16)
Miejmy nadzieję że jutro albo po jutrze będzie
...szczęście.Pozdrawiam.