Jak ptak ze złamanym skrzydłem
Dla Ciebie, Mat.
złamany bólem
nie może wzbić się
spogląda w górę
czy Anioł przyjdzie
przyniesie wolność
radość istnienia
ciemność zapada
nikogo nie ma
zegar wciąż bije
serce łomoce
lęk wszechobecny
zagląda w oczy
aż do momentu
gdy promyk szczęścia
z łzą się wymiesza
malując tęczę
https://www.youtube.com/watch?v=8Sz99Hn2GlY
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2015-03-02 14:40:44
Ten wiersz przeczytano 1487 razy
Oddanych głosów: 42
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
dobrze oddany ból i cierpienie
aż Anioł nadejdzie
pozdrawiam serdecznie:)
Dobrze oddane cierpienie i chwila ulgi
po przyjściu Anioła. Miłego dnia.