Jak refren*
https://www.youtube.com/watch?v=i073G9HlJ3s
W małym domu pustka wielka,
rozpoczyna codzienny spektakl.
Jej rola z życia wprost wzięta.
W głębi refren dobiega…
Nie znam i nie tego mi
potrzeba.
Chodzi jak mara zagląda wszędzie.
Coś porządkuje na półkach układa.
Rozbiegane myśli chce poskładać.
Pyta. Wiesz kim jestem?
Nie wiem!
Chociaż?
Ten znajomy refren…
Siada naprzeciw, patrzy uważnie.
Chciałaby wiedzieć, czy nadzieję,
gdzieś tu jeszcze u mnie znajdzie?
Ruszyła dalej na zdjęcie spojrzała.
Rozbawiona lekko się uśmiechała.
Bez wątpienia…
Tę frazę już słyszałam.
Zerka na mnie ważąc słowa.
Konfrontacja nieunikniona.
Moja rozterka, bardzo się podoba
i coraz lepiej się u mnie czuje…
Jest też i refren...
Ale teraz protestuje.
Jestem zajęta wychodzę na spotkanie!
Zapomnij ten adres. Więcej mnie
tu nie zastaniesz.
A refren …?
Refren, stracił już swoje działanie.
*Samotność – odwieczny refren życia Erich Maria Remarque
Komentarze (38)
Jestem na Tak...życzę miłego dnia.;)
Kłaniam sie pięknie i dziekuję za odwiedziny oraz
ciekawe komentarze:
Anna :)
wandaw:)
M.N. :)
Tomasz Trok :)
anula-2 :)
Ciemna strona księżyca :)
Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Bliski mi ten wiersz
Pozdrawiam serdecznie
"Najgorszą rzecz jaką może zrobić kobieta, to być z
kimś tylko dlatego żeby nie być samą." - Agnieszka
Holland.
Miłego dnia Poola, sam jestem ciekawy czy zgadzasz się
ze zdaniem słynnej reżyserki.
"Refren, stracił już swoje działanie."
Zaczarowalas:)
Kiedy Ci w domu pustką zawieje i z kata każdego
samotność się śmieje, to zrób w nim balangę,
pozapraszaj gości, bo smutek nie znosi sąsiedztwa
radości... :)
A pogoń tą panią samotność na przyszłość zarygluj
drzwi a Ty tanecznym krokiem wychodź do ludzi świat
czeka i przyjaciele
Pozdrawiam serdecznie :)Poolu
zdecydowanie tak- spotkania, przebywanie z ludźmi
zabijają samotność.