Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Miłość

Jak rwący strumień.

Późnozimowe słońce wlewające się przez okno padało na jasną kołdrę , wypełniając sypialnię miękkim, bursztynowym blaskiem. Pościel jeszcze pachniała grzechem,
ale słowa, które padły zdruzgotały ją, niczym cegła spuszczona na robaka. Zraniły, jak odłamki zbitego szkła. Płakała cicho, niedosłyszalnie, powstrzymując łkanie. Ręce jej się trzęsły, każdy oddech sprawiał ból. Oczy piekły od łez, jakby się naoglądały zbyt wiele niedoli tego świata. Serce wypełniał nieprzebrany smutek. Straciła go. Pustka przyszła z otchłani, serce to usłyszało i zostało zranione. A przecież, od początku była świadoma tego, że igra z ogniem. Próbowała go ugasić, walczyła z tym, tłumaczyła sobie, że to niedobre, że nie powinna, ale nic nie mogła na to poradzić. Poświęcenie o szczęściu pieśni
cicho nuciło, klawiszami pianina w melodię się układało. Niebo lśniło gwiazdozbiorem miłości. Nie była w stanie przed tym uciec, nie miała siły z tym walczyć. Jedno tylko wiedziała, że go kocha. Przy nim czuła się szczęśliwa,jak nigdy dotąd. Nie wiedziała do tej pory, co to jest miłość, znała tylko jej cień,
jej mizerne odbicie. Od wielu lat, leniwym strumieniem płynęło jej życie. Zburzył to swoją osobą, i popłynęli oboje
po bystrym a nawet rwącym rzeki nurcie. Zatrzymali się na wyspach miłosnych uniesień, nie umiejąc ukryć swojego
zachwytu. Słysząc w jego głosie czułość i satysfakcję, utwierdzała się w przekonaniu, jak wiele dla niego znaczy.
Pragnęła siłą miłości ,odpędzić strach przed kolejnym porankiem. Rozleniwiona rozkoszą ,utulona w kochających ramionach, zamykała oczy, czując, że wreszcie może zasnąć, spokojnie i głęboko.
Tessa50

autor

Tessa50

Dodano: 2013-02-26 12:49:33
Ten wiersz przeczytano 1600 razy
Oddanych głosów: 29
Rodzaj Wolny Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (31)

Polak patriota Polak patriota

Spoks. Ty lepiej sam coś napisz, bo widzę okrągłe zero
przy Twoich namiarach na kobiecie/wiersze.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Głęboka i kompetentna analiza krytyczna tego utworku
dokonana przez Polakapatriotę podniosła to dzieło do
rangi arcydzieła.
Chapeaux bas!

Polak patriota Polak patriota

Początek - katastroficzny. Wszak go straciła. I teraz
wykonujesz woltę. Wiedziała, ze go kocha . Bo
dotychczas była tak egzaltowana, że nie miała czasu na
miłość? Znała jej cień. Skąd proszę? Z książek?
Nie będę wnikać w szczegóły, ale widzę tutaj, że się
starasz, bo i wyspy miłosnych uniesień, czułość,
satysfakcja...Głęboki, spokojny sen...
Teresko, nie o to mi chodzi. Bo znowu odwrócisz w
następnym wierszu kolejność zdarzeń...
Przecież Michorowski cieszył sie też miłością syna do
swej wybranej i zrezygnował ze swego zauroczenia na
korzyść przyszłości uczucia swego potomka. Proszę Cię,
daj wreszcie happy end, bo piszesz schematem.

Pozdrawiam serdecznie .

Jurek

karl karl

Wszystkie meble sprzedała
bo grzechem pachniały...
tylko żyrandol zostawiła -
za wysoko i zbyt mały
Pozdrawiam serdecznie

karl karl

Wszystkie meble sprzedała
bo grzechem pachniały...
tylko żyrandol zostawiła -
za wysoko i zbyt mały
Pozdrawiam serdecznie

_wena_ _wena_

Tereniu:)
potok rwący, strumień szemrzący.
Kto jest świadomy igrania z ogniem ten musi liczyć
się, że blizna po oparzeniu zostanie. Dalej czytając
podobały mi się dwa liście płynące wraz z wartkim
strumieniem rzeki,
które na ogół nie prowadzą do wysp.
Pięknie byłoby pozostać na 'wyspie szczęśliwości' ale
jak wynika z prozy pozostało to tylko w strefie
marzeń.
To tyle, moja miła koleżanko.
Pozdrawiam serdecznie:))))))

blondynka8 blondynka8

Tesso urokliwie u Ciebie, urzekająco. Pieścisz słowem,
jestem na TAK. Pozdrawiam-:)

vragoo vragoo

Rozleniwienie rozkoszą, kochające ramiona...ciepło!
Pozdrawiam!

Maria Sikorska Maria Sikorska

dzięki takiej prozie można pisać wiersze...ładnie

grażyna-elżbieta grażyna-elżbieta

Po przeczytaniu Twojego opowiadania, zrobiło się tak
miło. Serdecznie pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Tereniu! miłość bywa jak rwący strumień, porywa ze
sobą by potem wyrzucić na brzeg! Pozdrawiam Cię
serdecznie i dziękuję:)

DoroteK DoroteK

ale szczęściara, bo to szczęście zaznać takiej miłości

jlewan jlewan

Proszę się nie gniewać, piszę szczerze - według swoich
odczuć.
Według mnie nie jest to poezja.
Owszem, jest to proza poetycka
/ nie wiersz wolny/.
Treść z życia zaczerpnięta, nawet interesująca, ale
nie jest poezją.
Każdy ma prawo mieć swoje zdanie.
Pozdrawiam.

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Lubię czytać Twoją prozę Tesso, choć często tyle w
niej smutku utraconej miłości.
Coś mi tylko nie gra w "Poświęcenie o szczęściu pieśni

cicho nuciło"...może "pieśń o poświęceniu szczęścia
cicho nuciła"?
Przepraszam za moją uwagę, ale w tym miejscu tekst mi
"zazgrzytał" i zaczęłam się zastanawiać, może to
jednak celowa metafora.
Pozdrawiam:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »