Jak skunks szukał przyjaciół...
Przyszedł skunks nad rzeczkę,
przejrzał się w zwierciadle.
Zobaczył odbicie:
-W tym futrze mi ładnie.
W biało-czarne pasy,
włosie błyszczy zdrowe.
Często szczotkowane.
-Dobrze dbałem o nie.
Już mi się znudziły
dni samotne w norze.
Może przyjaciela
znaleźć ktoś pomoże!
Skunks przed wschodem słońca
wrócił ze spaceru.
Po chwilowej drzemce
zmierza już do celu.
Idzie brzegiem rzeczki.
Widzi bobra w wodzie.
Może z nim wyruszy
ku nowej przygodzie.
Ale bóbr z energią
dzisiaj tamę stawia.
Nie ma teraz czasu
na inne wyzwania.
Szopa pracza ujrzał.
W błocie całe futro.
Jest zajęty praniem.
- Może pójdzie jutro?
Kiedy się na plaży
rozłożył z kocykiem,
przybył na obiadek
jeżyk wraz z królikiem.
Wszystko było dobrze,
jedli jajka z rzepką,
póki skunks na jeża
nie nadepnął łapką.
Ze strachu czy z bólu
puścił mały smrodek.
Goście nie zostali
już na podwieczorek.
Z gałęzi na gałąź
wiewióreczka śmiga.
Zaprosiła skunksa
na skoki po drzewach.
- Ale to nie dla mnie,
zejdź na ziemię miła.
Pójdziemy na spacer,
w przyjaźni jest siła.
Wiewiórka skoczyła
prosto mu na głowę.
Ze strachu skunks puścił
powietrze... ze smrodem.
Tak się zakończyły
tej przyjaźni próby.
Nikt tu nie zawinił.
To prawa natury!
autor:Teresa Mazur
Komentarze (38)
Bardzo fajna bajka.
A dla naszego skunksa taka nauka,
niech wśród skunksów przyjaciół szuka ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
Prawdziwy przyjaciel skunksa by zrozumiał że to jego
prawdziwa natura...świetny uśmiech na
twarzy...pozdrawiam serdecznie.
Piękny. Ale przyjaciel do smrodku by się przyzwyczaił
gdyby był prawdziwym .bo skunks nikogo nie udawał po
prostu taki był pozdrawiam serdecznie
Świetna bajka, a morał z niej taki, że na dworze każdy
smrodzić może...Pozdrawiam Cię serdecznie Babciu
Teresko :)
Śliczna bajeczka - płynnie się czyta. Gratuluję
Teresko Pozdrawiam serdecznie
świetna pouczająca bajeczka:)
miłego wieczoru:)
O, jak miło, że zainteresowała bajeczka dla dzieci.
Kolejnym gościom dziękuję za wizytę.
Ciekawa bajeczka.
Pozdrawiam serdecznie
powinien sobie znaleźć panią skunksową. Ale bajeczka
fajna.
Niektórym może to nie przeszkadza i tu jest szansa:)
Kto by pomyślał, ale poczułem sympatię do Twojego
skunksa.
Serdeczności Tereso :):)
Fajny wierszyk.
Cóż, skunksy z tego słyną, więc może powinien
zaprzyjaźnić się z innym skunksem :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Super bajeczka, czytałam z przyjemnością. Pozdrawiam
serdecznie:)
Jak chcesz się opędzić, zawsze smrodek puszczaj,
nie słychać i nie czuć - bo wielka to nasza puszcza.
Pozdrawiam Tereniu, wspaniała zmyślna bajka.
No i ma się ten skunks.
Super ta bajka i nie tylko dla dzieci.