Jak zwykle...
Rano
skomplikowany maraton
niespokojnie sypiam
wytłumaczeniem samotność
w której błądzę do dzisiaj
autor
madziarara666
Dodano: 2009-04-22 18:01:04
Ten wiersz przeczytano 570 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
samotność....jesteśmy samotne wśród tłumów i snów,
poranków i szarych dni...ołówek naszym bratem, kartka
siostrą, a powstający wiersz...życiem. Pozdrawiam
gorąco
ujmujac w całośc ....codziennnośc i jej
szarośc....dobrze połaczone...
Jak zwykle, już sam tytuł był zapowiedzią,
że będzie smutno i ładnie. Do czego doszłam, że smutek
też jest ładny.
Plusik,jesteś Mistrzynią ,żeby tak celnie to
połączyć-dwie przeciwności.Wierz mi kochana,nigdy
,nikogo tak nie kochałam wcześniej,a "trochę"latek
mam.Dlatego,że w dojrzałym wieku,pewnie tak
mocno.Serdecznie pozdrawiam.
jest cos ujmujacego wtym wierszu,kazdy wers z innej
beczki a jednak trzyma sie kupy
Samotność jest wytłumaczeniem złego snu - ładnie
pozdro