Jakże to
Wędrowanie Drogą Krzyżową Jezusa w kontekście naszych życiowych dróg. 13 JEZUS ZDJĘTY Z KRZYŻA
(W hołdzie Matce ks. Jerzego Popiełuszki –
+19.11.2013)
nic tu po nas
jak syn nie żyje
innym za ciasno z nim było
z każdym porankiem
na nowo dźwigane brzemię
synowskiego życia
i życia którego nie przeżył
i tych co nie wiedzą co czynią
i tych co wiedzieli
i własne
matczyne
jakże to
nadeszła ostatnia godzina
syn matkę
ku światłu wiecznemu prowadzi
zamiast matka syna
Panie, a kiedy umierać mi przyjdzie, proszę Cię o dotyk dłoni i spojrzenie bliskich wypełnione miłością. Z: Ja Przez krzyż wyniesione
Komentarze (39)
Mala.duza miło Cię gościć :)
Spokojnej nocy życzę.
Bardzo wymowne zatrzymanie się przy kolejnej stacji.
Bordoblues, Wandaw, Karl dziękuję za codzienną
obecność.
Spokojnej nocy życzę.
...zabrakło słów - ani za dużo ani za mało słów i
odrobina milczenia -
pamiętam ten obrazek - matkę na Jego pogrzebie.
Piekne zamyslenie i dedykacja
Tym razem mój komentarz zostawię otwarty bo temat boli
i to bardzo
Pozdrawiam serdecznie Janino :)
smutno ale pięknie
Pozdrawiam serdecznie
Karat dzięki, że jesteś.
Pozdrawiam.
Piękny wiersz! Pozdrawiam!
Elka dziękuję za pozostawiony ślad odwiedzin.
Miłego wieczoru życzę :)
Refleksyjny wiersz, bardzo smutny
pozdrawiam
Iris dziękuję za wytrwałość i dobre słowo :)
Miłego wieczoru życzę.
Z przyjemnością przeczytałam ...
Uroczego wieczoru:)
Waldi dziękuję za refleksję.
Pozdrawiam :)
piękna refleksja .. tak czasem w życiu bywa ..że matka
chowa swoje dziecko ..i małymi krokami podąża w stronę
wiała wiecznego ..