O Jasiu chłoptasiu
Janek był gawędziarz i stara pierdoła,
(wyjaśnijmy sobie), bo ględził dokoła.
Prawdziwy poeta, jak się w sobie
zbierze,
to może chędożyć nawet z dwa pacierze.
A jak się wysili (skrzywią się tu
święci),
to i nimfomankę porządnie prześwięci.
Kto ma w sobie wigor i chuć go rozpiera,
ten wie, że powinien dobyć wnet rapiera.
Gdy skończy fechtunek na takiej Bożence,
wówczas, może sklecić poemat w podzięce.
Ładnie rymy złożyć, przecinki postawić,
napić się łyk wina... i znów się
zabawić.
excudit
lonsdaleit
11:11 Wtorek, 3 czerwca 2014 - ...
Komentarze (17)
Fajna kontra do wiersza krzemanki, a może bardziej
uzupełnienie, skoro "Janek był gawędziarz i stara
pierdoła". Pozdrawiam z uśmiechem :)
i od razu dużo listów Watykan
otrzymał, że modlitwy są za krótkie
wiara zawsze jest w narodzie,
a z narodem trza żyć w zgodzie.
Pozdrawiam serdecznie