Jazzowe nastroje
ten dźwięk urósł z hukiem pomiędzy ścianami
przebiegł po zaułkach, złamał błogą ciszę
nie zamknął się w mózgu a uszedł żyłami
i dostał mnie dreszczem na napiętej skórze
naciągnąłeś struny do ostatnich granic
klawisze wciąż grają piano na spokojnie
siła twoja chodzi pomiędzy bębnami,
to one gadają, mocniej, uderz mocniej
gną mnie coraz bardziej i bliżej do
ciebie
idą długim werblem pod stopami pełzną,
drgają sprężynami, snując dżwiek nad
ziemią
czuję, teraz pragniesz wyżej harfy
siegnąć
z niej dostałeś echo co drzemie pod skórą
i jeszcze oddycha ciepłem twojej dłoni
weź teraz instrument który koi dusze
zagraj do nastroju, spasuj do melodii
to dźwiek saksofonu kładzie miękkie tony
pomiędzy ścianami co drżą jeszcze chwilą
popłyniemy za nim wsłuchani od nowa
bo to jest muzyka, bo TO jest muzyka
G72A zgadzam się z Tobą całkowicie, że wszystko co jest dobrą muzyką jest muzyką i określenie "TO" nie znaczyło absolutnie,że tylko jazz jest gatunkiem godnym uwagi.
Komentarze (25)
Jazzowo o uczuciu-takie wiersze trafiają do mnie:)
przepięknie opisałaś jazzowe uniesienia
"Jazzowe nastroje" - powiedziałbym miłością nabrzmiałe
nastroje...
jazz wolnosc interpretacji przestrzen muzyczna i
niesamowita rozległosc mysli twórczej...super piszesz
o tej mazyce..płynacej z wnetrza duszy
muzyka...pozdrawiam..
niesamowity,prawie zmysłowy nastrój...czyta się jednym
tchem ,piękny
jazz to akurat nie moja muzyka, ale przy czytaniu coś
mi zagrało :) Proponuję tylko zrezygnować z kropek na
końcu zdań, skoro ich nie zaczynasz, a dorzucić
przecinki wszędzie, gdzie należy je stawiać, skoro już
częściowo to zrobiłaś. I co zamyka nawias? Olałam te
niedociągnięcia i generalnie stwierdzam, że wiersz
jest nastrojowy, wzbudza emocje i mi się podoba
Zagrało nastrojowo...
wszystko jest muzyką - truizm głuchych(?)
na "Złotą Tarkę " do Iławy zapraszam , a jazzu słuchać
to mistrzostwo świata. wiam
Jazz jak przygoda wolna od konwenansów, pełna
zaskakujących duszy uniesień i romansów.