Jeden z wielu
Ten wiersz ma rozwiane włosy,
oczy w kolorze bursztynu,
usta jak owoc głogu.
Wzlatuje, chociaż bezskrzydły.
Płaczem i śmiechem pobrzmiewa
czułość spleciona z nostalgią.
Wszystko w nim jest i nic nie ma,
nic oprócz drobnych kawałków
sklejonych w kalekie wersy.
Samotny dojrzy w nim miłość,
szczęśliwiec wytrze podeszwy
o metafory i rymy.
Ponoć ma ręce i nogi
- to takie ważne w poezji.
Choć sylabiczny, to wolny,
biały, a nęci czerwienią.
Dla wszystkich i dla nielicznych,
ograny i wyjątkowy.
Pisany pod wpływem chwili.
Ten wiersz ma sens
tylko z tobą.
https://www.youtube.com/watch?v=l6uCT4KlA60
Komentarze (69)
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!
Podoba mi się Twoja interpretacja Anielskiej
cierpliwości - tylko ze ja ostatnio nie mam czasu na
wiersze gdyż zajmuję się często tym właśnie
maluszkiem, który lubi pozbawiać skrzydełek mojemu
aniołkowi. Tak to mam dwa aniołki - jednego brojnego a
drugiego często bez skrzydeł - ot samo życie -
pozdrawiam
Piękny.Brawo.Pozdrawiam.
Piękna muza, wiersz jak dla mnie wyjątkowy, płynny, z
sensem i puentą. Brawo Aniu, pozdrawiam)
Bardzo fajny wiersz. Przeczytało mi się
"nic oprócz głodnych kawałków"
zamiast
"nic oprócz drobnych kawałków".
Pewnie dlatego, że przyszły mi na myśl moje
wierszyki:)
Dobranoc:)
Moze i jeden z wielu, ale wyjatkowy:)
Kalekie wersy, dla mnie piekne wersy. Ladnie Aniu.
Pozdrawiam
Witaj Aniu:)
I co ja jeszcze mogę napisać,tylko powtórzyć wszystko
co już napisane:)
Pozdrawiam:)
Witaj Anno, to wspanialy wiersz i bardzo sugestywny,
prawdziwy.
z dobrym przekazem i Puenta.
Cieplo pozdrawiam.:)
O wszystkim jest tu napisane
o płaczu śmiech i miłości
i tym co w sercu Twym gości
Pozdrawiam Anno
Aniu, Twój wiersz:
Wszystko w nim jest i nic nie ma,
nic oprócz drobnych kawałków
sklejonych w kalekie wersy.
jakże jest mi bliski.
pozwól, że w ramach komentarza zacytuję dwa wersy
mojego, poprzedniego:
słów zbitych kawałków w treść nie uszlachetnię,
drzwi za mną zatrzaśnie charyzmat milczenia.
Twoje awatary są coraz piękniejsze.
pozdrawiam :)
Piękna z Turkusowej Ani kobieta...
Ale wolę to kolorowe zdjęcie. :)
O, jak ładnie! Puenta mówi wszystko.
Pozdrawiam serdecznie Aniu :)
Ślicznie. A puenta jakże prawdziwa.
Pozdrawiam :)
I ten bezskrzydły może wzbić się wysoko, nie potrzebne
mu są ręce i nogi a ktoś do czyjego serca poezja
dotrze.
Ciepło pozdrawiam :)