Jedno słowo ...
https://youtu.be/1UUYjd2rjsE
Opuszkami palców szukałem szczęścia
w twoich włosach i na krawędzi ust,
czułem bliskość lecz nie dowierzałem,
że siedzę obok, że szczęście to ty.
Przytuliłaś mnie, spojrzałaś w oczy
dłonie nerwowo szukały siebie.
Uwielbiamy je wzajemnie pieścić,
bawić się nimi jak małe dzieci.
Gdzieś za oknem cicho Scorpions śpiewa,
wstaliśmy więc na boso w ramionach
rozkołysać serca pocałunkiem
z obłoków, zbiegłaś do mnie na ziemię.
Spotkaliśmy się w moich ramionach
tak szczęśliwi jak wiosna w rozkwicie
w objęciach, wciąż nie dowierzając, że
po latach mówimy sobie - kocham.
Komentarze (35)
Takie postrzeganie uczuć przez mężczyzn, niezmiennie
mnie zadziwia. Aż nie chce się uwierzyć w to, że jest
prawdziwe:)
Fajny wiersz, pozdrawiam:)
Piękne, romantyczne strofy - świetnie się czyta i
przeżywa. Proszę o więcej :) Pozdrawiam :)
jak zwykle mega romantyczny i wzruszajaco
piekny...uwielbiam takie klimaty.
i do tego Scorpions w tle...bajka:)
to słowo kocham w Twoich strofach nie brzmi banalnie:)
pozdrawiam:)
Zazdroszczę :-) piękny wiersz :-)