Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Siedem lat po śmierci Mamy

Ileż to razy
Gdy zasypiałam
Łzy zastygały mi na policzkach
Myślałam
Co mogłabym zrobić lepiej
A czego
Nie powinnam była uczynić
Jednak
Czasu nie cofnę
Nie zmienię biegu wydarzeń
Jedyne co mi pozostaje
To milczeć i żałować
I pozwolić łzom
Zastygać na policzkach
Jestem bezradna
Wobec żalu i samopotępienia
Które we mnie wzbiera
Wobec rzeki uczuć
Im wyższą buduję tamę
Tym bardziej rzeka wzbiera
W końcu się przeleje
I będzie piec
Głęboko wyżłobiona rana
Nie zauważyłam
Że już się tak stało
A ja ciągle buduję tamę
Kiedy ona
Już przed niczym nie chroni
Woda jest
Po dwóch stronach mojego świata
Przeszłości i Przyszłości
Ból z dawnych lat
Rozlewa się na teraźniejszość
I piekącą falą
Żłobi przyszłość
Za późno
Bezradnie
Na próżno
I w ogóle

Dodano: 2013-08-13 10:43:12
Ten wiersz przeczytano 810 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Pesymistyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

magda* magda*

Z czasem żal minie.Zostaną piękne
wspomnienia.Pozdrawiam ciepło.

Kornatka Kornatka

Zawsze tak będzie.
Mogłam zrobić tak, czy tak.
A tak naprawdę, robiłaś co mogłaś.
Żal pozostał po prostu, wielka strata, żal...
Pozdrawiam:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »