Jedyna łezka kochająca..
Krople rosy Tobie złoże, uchyle listek,
skapnie woda
nic jej wiekszej czystości nie doda, jak
łza
czysta, i piękna, świecąca we mroku
łza najpiękniejsza,wypływajaca w amoku
w pętliki uczuc,w rozmarznych chwilach
a może czasem i męki,żalu czy dalekich
rozłąki milach.
Gdy spada, leci tak cichutko, zwiewnie
nikt jej nie zdoła okiem dostrzec
nikt jej nie dogoni,pocieszyc nie
przybiegnie
leci tak sama pośród usmiechów tysiąca
jedna łezka,jedna jedyna prawdziwie
kochająca.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.