Jej potęga

pytasz skąd ta moc
zaprawdę nie wiem odpowiem
ani dlaczego tak się stało
nie potrafię tego wytłumaczyć
czy określić jej wyboru

przybyła zupełnie niespodziewanie
zwyczajnie jak wiatr znikąd
spojrzała głęboko w oczy
bez słowa w milczeniu
przeniknęła do wnętrza
w zakamarki powłoki ciała
i tak po dzień dzisiejszy
jest we mnie i trwa

chcesz jak wnioskuje
zadać kolejne pytanie
pytaj odpowiem bez wahania
bo już znam odpowiedź
czy pragnę jej obecności
tak bo oddycham i żyję
dzięki jej istnieniu





07.07.2006.

autor

kazap

Dodano: 2010-09-27 07:54:09

Ten wiersz przeczytano 1074 razy

Oddanych głosów: 35

Rodzaj Biały Klimat Radosny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie