Jeno zboże zazieleni (pantum)
Jeno za lasem zazieleni zboże,
łowna zwierzyna kryjówki opuści,
termin nadejdzie, by konia osiodłać.
Zacknię za Tobą Waćpani ma miła.
Łowna zwierzyna kryjówki opuści,
w dół rzeki spłyną, bełchem kry
niesione.
Zacknię za Tobą Waćpani ma miła
w okowach będę Twej dobroci rady.
W dół rzeki spłyną, bełchem kry
niesione.
Kontentym jestem gdy mnie myśl nachodzi;
w okowach będę Twej dobroci rady
od kura piania do zachodu słońca.
Kontentym jestem gdy mnie myśl nachodzi,
ano z szacunkiem ucałuję dłonie.
Od kura piania do zachodu słońca
Ty masz Waćpani swe serce otwarte.
Ano z szacunkiem ucałuję dłonie
jeno za lasem zazieleni zboże.
Gdy Ty Waćpani masz serce otwarte
termin nadejdzie by konia osiodłać.
Komentarze (47)
Piękne pantum wplecione w staropolszczyznę.
Pozdrawiam.
Przeczytałam jednym tchem i przyznam, iż trzeba mieć
prawdziwy dar. Napisane w sposób archaiczny, co dodaje
wierszowi tylko osobliwego uroku. Pozdrawiam :)
Kontentym jestem!
Ładnie, w dawnym stylu:)
pozdrawiam.
Pięknie rozmarzyłeś tym radosnym wierszem.
Ileż w Twym wierszu powabu,
delikatności Waszmości.
Miłego wieczoru.
Pozdrawiam serdecznie:))) Dziękuję!
Ladnie:)
Pozdrawiam, kaczorku :)
zapewne zbliża się czas by konia osiodłać,, z
przyjemnością przeczytałam :}
Waćpan pięknie pisze :)
Po prostu pięknie:-) Pozdrawiam cię kaczorku
serdecznie:-)
Piękna staropolszczyzna lirycznie dotknięta,
niejedna łania już jest wniebowzięta.
Lecz jeśli słowa prowadzą gdzieś w pole -
wtedy być może zabrzmi - jak na dole.
...takie słowa, to dzisiaj tylko w przedwojennych
filmach...może u naszych klasyków się doszuka...
pięknie brzmią...zacknię za Tobą Waćpani...i też
piękna to tęsknota...tylko konia osiodłać i w
konkury... pozdrawiam serdecznie
Bardzo ładne pantum,
poczułam się jakbym była w innym,
pełnym uroku świecie, którego już nie ma. Dziękuję
kaczorku.
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękny osadzony w poetyckim klimacie obraz "wsi
spokojnej wsi wesołej" Jana z Czarnolasu. Ckliwie się
zrobiło Kaczorku:-)
Dziękuję Waćpanu i serdeczności ślę na miły sobotni
wieczór:-)
Ładnie ujęte z nutą archaizmu.
Lubię ten styl.
Pozdrawiam:)
Wacpan piekne wiersze pisze, az mnie zacknelo za
takimi czasami gdy wacpanowie po rycersku wzdychali za
bialoglowami