Jesień
jesień pięknie mnie otula
kolorowym szalem
rozpostarły mgielne skrzydła
miodnozłote dale
pod stopami liście płaczą
że ich nikt nie kocha
a wśród liści prześwituje
zapłakana słota
odejdź słoto i nostalgio
jeszcze wam nie czas
jeszcze idę w brąźne pola
w malowany las
idzie jesień prężnym krokiem
głośno zamaszyście
och jesieni czemu depczesz
wciąż zielone liście
autor
polesiaczar
Dodano: 2013-11-15 19:21:43
Ten wiersz przeczytano 1496 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Bardzo mi się podoba.A gdyby podzielić na zwrotki?
Pozdrawiam.