Jesień jest
Jesień jest westchnieniem,
przymglonym spojrzeniem,
tęsknotą za słońcem,
ciepłem i gorącem.
Pomieszkuje w palcie
oraz parasolce,
ubiera kamasze.
Gumowce ma czasem,
a gdy idzie lasem,
szeleści listowiem.
I jeszcze coś powiem,
wierzę, że jest szczodra,
a jak sypie złotem,
na skwerze, pod płotem,
burgundem, purpurą,
powiedz mi, więc która,
pora z pór aż czterech,
olśni barwą czeremch,
kiściami jarzębin,
astrów pełną głębią?
Idźmy w jesień z koszem!
Dziś konkurs ogłoszę
na zbiory jesienne,
kto ceni – bezcenne!
Komentarze (21)
POdoba mi się sposób w jaki autorka wyraziła uznanie
dla jesieni:)
Co myślisz marcepani o zamianie
"zachwyci barwą czeremch,
koralami jarzębin," na np
"olśni barwą czeremch,
kiściami jarzębin," - dla rytmu?
Miłego wieczoru:)
Jesień też jest piękna,tylko trzeba dostrzec jej
urok...ładnie ją oceniłaś wersami...pozdrawiam
serdecznie.
chociaż każda pora roku ma w sobie jakiś urok to
najbardziej lubię wiosnę,
pozdrawiam:)
Piękny, malowniczy wiersz i Twoja jesień Marcepanko.
Pozdrawiam serdecznie.
Hołd jesieni słusznie oddany. Pięknym wierszem
sławione jej zalety. Miłego popołudnia i wieczoru:)
dla mnie to też najpiękniejsza i nabardziej szczodra
pora roku.