Jesienna szaruga
Nie znoszę takiej aury
w niej czuję się jak nikt
marnuję talent werbalny
zabrakło puenty na dziś.
Samotnie wbijam się w nuty
tancerką nie dano mi być.
Do spółki ze Shrekiem w kółko
kwestie deszczu przetwarzam
na dysk.
/I.Ok./
autor
Czatinka
Dodano: 2014-09-25 16:55:22
Ten wiersz przeczytano 1487 razy
Oddanych głosów: 37
Klimat Melancholijny
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Pieknie
Serdecznosci
Ladnie, u mnie slonce, lato:)
Pozdrawiam:)
a ja mam nadzieję,że tegoroczna jesień będzie
oszczędna w deszczach, pluchach i szarości...
A.
Ładnie, bardzo delikatnie. Pozdrawiam Czatinko:)
zaskakująca pointa jesiennej szarugi Pozdrawiam
serdecznie:)
...u nas dzisiaj słońce...świeciło i było i
było...pozdrawiam.
Czatinko, zaskoczyłaś Shrekiem i mam nadzieję, że
Fiona nie będzie bardzo zazdrosna:)))))
dzisiaj idąc z żoną z miasta,
auto szybko przejechało...
kałuża, woda i fest nas obryzgało.
A ja jak ten głupi cieszę się,
chociaż oblany cały, równo.
Wyobraźcie sobie, zamiast wody
- krowie gówno.
Pozdrawiam serdecznie
Zaskakująca pointa,choć za Szrekiem nie przepadam...
Poza tym takiej szarugi też nie lubię,a wiersz jak
zwykle udany:)
Pozdrawiam serdecznie
:) Uśmiechnęła mnie puenta, choć...
zabrakło jej na dziś.
Pozdrawiam :)
Ładna melancholia...Dobrze że choć ten Shrek jest:)
Nie jest jeszcze tak źle , co tam taka szaruga,
trzeba się przyzwyczajać i zgromadzić kolejne części
dobrych filmów
Niektórzy tak mają...
Co w sercu w komputerze
i już lżej :)
Po prosu bardzo ładnie,pozdrawiam
podoba mi się Ona,
dysk-retna Fiona :)