Jesienna tęsknota
Dla Promyczka
Jesień smutek nam przynosi
Melancholią deszczyk rosi
Zimno słotno jest i źle
Kiedy przy mnie nie ma Cię
Złoty ponoć kolor ma
Dla mnie szara aura ta
Ktoś kolorów barwy skradł
Smutek Twój a może wiatr
W krótki dzień radości brak
I ponury jakiś świat
Chłodem wieje wokół nas
Gdzieś przeminął piękny czas
Brak mi ciepła i uśmiechu
Twoich łez w radosnym śmiechu
Gdy spojrzenia nasze dwa
Wszystko wiemy czułość trwa
Teraz brak mi ciepłych dni
Słonkiem ja - Promykiem Ty
Już przeminął lata czas
W melancholii jesień trwa
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.