Jesienne smuteczki
Wpadła dziś do mnie Melancholia,
ze smutkiem wielkim, łezką w oku.
Cóż ta jesień z nami wyprawia,
(rzekła)
dałaby wszystkim święty spokój.
Użaliłyśmy się nad sobą,
nad światem i kruchością życia,
co to odejdzie nie powróci...
Jak listek złoty, co spadł z drzewa,
i serca nasze tak zasmucił.
Schowałam szybko między wiersze,
by choć tak życie mu przedłużyć.
A melancholia?
Melancholia z wiatrem pognała...
Za rok z jesienią do nas wróci.
Komentarze (56)
Bo melancholia jest nierozerwalnie
związana z jesienią:)
Taka smutna i łzawa, ale to jej urok:)
Pozdrawiam
Roślinki tylko rok żyją i powstają nowe (nie
wszystkie). Człowiek znacznie więcej żyje, by móc
kochać i kształtować swoje sumienie.
Ładna melancholia.
Pozdrawiam Loko z uśmiechem, mimo jesiennej szarości.
Ślicznie jesień wpisałaś w taką sympatyczną
melancholie wiersza .Wzruszyłaś mnie też dobrocią
dla listka Wiesz że on tam może nas przetrwać.? Patrze
nie raz na papierowe czarno białe zdjęcia i w głowie
się nie mieści ...a wydajemy się tacy mocni.To też
jesienny nastrój do którego zmierzamy. Pozdrawiam
Serdecznie.
jesienna melancholia się wkrada
jeszcze teraz w jesienne deszczowe dni
pozdrawiam:)
W umiarze wszystko jest potrzebne,
nawet melancholia, to tylko
jeden z kolorów życia!
:)
Serdecznie pozdrawiam!
te jesienne melancholie, pozdrawiam
To urok jesieni, jej barw, sprawia, ze cieszac sie z
jej urokow, jakis dziwny smutek nam sie rowniez
wkrada, w nasza dusze. Czyli odzywa sie Melancholia,
ale rozmarzona, taka troche, nawet, sentymentalna.:)
Ladny wiersz.
Pozdrawiam loka.
Dobranoc.
Proszę nie poddawaj się melancholii chociaż tak ładnie
o niej napisałaś. Pozdrawiam serdecznie.
I niech zbyt długo nie gości :)
dobrze jest mieć kilka sposobów na melancholię
jesienną...
Witaj,
mam nadzieję, że na krótko...
Serdeczności ślę.
Kolorowe liście to najpiękniejszy urok jesieni
malowany na drzewach a ten listek schowany w książce
przypomni ci o pięknej złotej jesieni i nie pozwoli
powrócić melancholii - Pozdrawiam
pisząc znajdziesz szybko sposób, by przegonić smutek
wokół....
Ładny wiersz.Lubię te piękne liście.Malowane przez
jesień.Pozdrawiam.
Niestety też jesienią zawsze mnie dopada choć się
bronię,pozdrawiam ciepło :)