Jesienny striptiz
http://demotywatory.pl/3754124/Striptiz-jest-to-lekcja -anatomii Dla tych co zamiast do lokalu Go Go, wolą do lasu atrakcje...podobne.
Drzewa już gubią złote kolczyki,
spadają z wolna, tańcząc na wietrze.
Jakby dostały na sen zastrzyki,
policz je wszystkie, on je z was zedrze.
Lipy zrzuciły już swoje kiecki,
stoją tam w lesie, rzędy drapaków.
Za chwilę...guzik, pójdą bluzeczki,
i wnet zostanie banda chudziaków.
Drzewa następne, szaty zostawią,
pod sobą zrobią, dywan w kolory.
One co roku, cudnie się bawią,
było i będzie, tak do tej pory.
Ten piękny striptiz, będzie wiecznie
trwał,
lecz kogo negliż tutaj podnieca ?
Złotem, czerwienią, znowu będzie siał,
do złotej panny, któż się zaleca ?
"Jesień nie będzie się z tobą patyczkować..., jak się nawiniesz, to najzwyczajniej dostaniesz ...z liścia." - Szati01.
Komentarze (90)
Gratuluję Grzesiu super porozbierałeś drzewa
Pozdrawiam serdecznie
W dziuplę Leonku w dziuplę jak wiewiórka.
Re: Grzesiu
Ja tylko napisałam jak czuję, gdy czytam, a to Twój
wiersz i zrobisz z nim co się Tobie żywnie spodoba.
Miłego i Tobie życzę:)
najgorzej jest z prezentami dla striptizerek nie ma za
co włożyć
zielonych
A już się wystraszyłem że zwaliłem od Ciebie,
ale skoro nic nie mówisz, to chyba nie. Grażynko
z tym rytmem to już pisałem do Arka i MaW-i, dajcie
człowiekowi trochę wolności twórczej niech się
czegoś na własnych błędach nauczy. Miłego wypoczynku
Grażynko.
Ładny, rytmiczny wiersz, ale
ostatnia strofa ten rytm gubi.
Miłego wieczoru Grzegorzu życzę,
tak poza tym, to napisałam swego czasu wiersz z
podobnym pomysłem,
też tam był striptiz jesienny,
zatem aż tak oryginalny nie jesteś Grzesiu...:)
Oto link
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/jesienny-bezwstyd-47
4783
Oczywista oczywistość Anulek, tak Cię podpuściłam, po
kobiecemu oczywiście:-) Też cudownego życzę:-)
Nie mów mi Romeczko że podglądasz, bo nie uwierzę.
Cały urok lasu w jego liściach zwłaszcza jesienią,
cały urok kobiety w Jej ubiorze. Jak jedno i drugie
spada, jakaż frajda...pod nogami.
Pięknego cudownego wieczoru Ci życzę.
Ojej Anulek ominęłabym taki seksowny wiersz. Jasne że
wolę mój Las Kabacki - przez płot prawie. Ileż tam
późną jesienią nagości. Żart:-) A pomysł na wiersz i
sam wiersz wycacany, jak trzeba. Miłego podglądania
przyrody:-))
Dzięki Waldi za miłe pozdrowienia, Wszystkiego
Dobrego, Miłego wypoczynku.
Tak MaW-i celowy zabieg pisałem już o tym Arkowi
też na to zwrócił uwagę, ale drzwi nie otwieram
wytrychem, tylko swoim kluczem. Miłego weekendu.
Z tej perspektywy o jesieni nie myślałem. Świetnie to
wykombinowałeś.
W ostatniej zwrotce zgubiłeś rytm, trochę przeszkadza.
pzdr
Pozdrawiam serdecznie jesienie ..
Piękny wiersz muszę go odszukać Rymotko, a od
modrzewia dostanę...z igły.
Pięknych chwil Ci życzę Mamo a zarazem Córko
w weekend i wysyłam do lasu. Pa
No i liściaste oraz modrzewie będą do wiosny
go_laskami :)))
Dzięki twojemu wierszowi przypomiał mi się wierszyk
dla dzieci Joanny Papuzińskiej "Zimowe drzewa"
/W zimie wszystko, co żyje, ciepło się odziewa.
Ale nie drzewa.
Te, jakby z przekory,
rozbierają się zimą aż do samej kory (...)/
Pozdrawiam serdecznie