Jeśli tego chcesz

Renatko, ładne kwiatki, po co ci mięsko :))))))

Arku, czy ty aby trochę nie przesadzasz?
;))))))))))))))

Elu, wiem, że 'jednemu takiemu' przydałby się klaps i
to porządny :))))))))

już mnie rozpalasz :)

I*

A ja owocki poproszę u bez mięska hihi:)

weno, konferencja brzmi strasznie madrze. Moze Klapsa?
:)

Renatko, a kwiatki w jakim kolorze, to na specjalne
zamówienie wyczaruję :))))))))))))

A ja poproszę czereśnie:))))))))))))

Pozdrowienia z nad morza dla miłych gości :)))

Elu, co powiesz na śnieżnobiałe kwitnące konferencje?
:))))) Nathanie, tego pana mam gdzieś, jabłka jem na
drugie śniadanie, a widok jabłoni w kwiatach powala
mnie z nóg ;))

A na tych jabłoniach urosną jabłka od serca, które
zerwiemy i z rozkoszą zjemy - na złość carowi Putinowi
naturalnie;->
Pozdrawiam czarodziejsko:-)

Ela ha ha ha wiersz taki mini a tyle treści zawiera
Pozdrawiam serdecznie Wandziu:)

Krutki ale do serca wpadajacy wiersz,,,rozmowa
pomaga,,wtedy jest lzej na sercu,,
Dziekuje za wizyte u mnie,,,
Pozdrawiam i słoneczko :(☼): zostawiam:)

To ja poprosze, aby grusze tez zakwitly :)