Jest czas i miejsce na wszystko
zainspirował mnie wiersz Wandaw "Letnia przygoda "Panny z mokrą głową" - napisałam na kolanie...
Tylko wspomnienia pozostały,
po tamtych wiosnach i spotkaniach.
Gdy z wypiekami na policzkach,
biegłam do ciebie niczym łania.
Lubiłam naszą niezwyczajność
i w wierszach tajemniczy wątek.
Wtedy pod niebo szybowały,
nasze marzenia nierozsądne.
Zeszyty w kratkę utrwaliły,
nowe pomysły rymowane.
A my poważni jak poeci,
mieliśmy oczy zakochane.
Los zagrał jednak inną kartą,
życie obietnic nie spełniło.
Lecz wiem na pewno - warto było,
przeżyć szczenięcą pierwszą miłość.
https://www.youtube.com/watch?v=nXgv6qjflNY
Komentarze (69)
świetnie wychodzi Ci pisanie na kolanie, wręcz dodaje
to erotycznego posmaku...urocze wspomnienia i Anka w
formie:) pozdrawiam Romi
Witaj,
dziękuję za uroczy komentarz.
Inspiracja Wandy /tak jak Jej wiersz/ b.udana.
A załącznik prawdziwie Crazy!
Wiesz podziwiam Twoje możliwości twórcze, ale
zastanawiam się czym piszesz po kolanie - może to jest
sposób na powodzenie?
Jak zwykle liczę, że oprócz wizji poetyckiej masz
także poczucie humoru.
Serdecznie pozdrawiam.
cudny wiersz,Pobudziłaś
wspomnienia..
gorąco...
tak!!
uroczy zwiewny jak ta pierwsza najpiękniejsza co
uleciała z marzeniami:-)
pozdrawiam
warto wspomnieć szczenięcą
miłość...
milutkiego dnia :)
każdy to wie i do niej właśnie wracamy pamięcią w
długie zimowe wieczory, pozdrawiam
Bardzo mi się podoba!
Pierwsza miłość to zawsze wielkie przeżycia:)
Pozdrawiam
Łania mi pasuje- jest taka piosenka oazowa:
Jak łania pragnie wody na pustyni dusza moja pragnie
Cię Jezu...
A więc w kontekście pragnienia tej pierwszej gorącej
miłości - jak najbardziej.
Witaj Romo.Uroczy Twój wiersz. Każdemu bliski...:)
Przy okazji dzięki za wpisy u mnie.
super!
z czasów gdy kochałam pierwszy raz...
https://www.youtube.com/watch?v=KAzV2PxbzvA
Ta szczenięca miłość, była moim zdaniem
najpiękniejsza:)
Dobranoc:)
łania to mi się jednak z młodziutką zakochaną
dziewczynką nie kojarzy :-) prędzej z sarenką -
malutka, zgrabniutka o wielkich oczach :)
Fajne to kolano, skoro takie wiersze na nim
powstają...
pozdrawiam serdecznie
nie da sie zapomniec, chociaz to glupie zyc
zludzeniami, na pewno by wyszlo jak z ostatnia
miloscia:) pozdrowka
Pierwsza, szczenięca... ;-)
Pozdrawiam