Jest taki ktoś
Nie wiem co cię tak urzekło we mnie,
codziennie ślesz mi słodziutkie listy,
pukasz do serca, lecz czy wzajemnie?
Z tym zawsze problem jest oczywisty.
Trudno się oprzeć magicznej mocy,
co złotą pocztą przynosi wieści
w jesiennych barwach w gwieździstej
nocy,
przemiłym słowem przytula… pieści.
Czego się dzieju spodziewasz po mnie,
że srebrny księżyc zalśni czerwienią?
Na dźwięki harfy byłe zapomnę?
Wierzysz że liście barwy odmienią?
Lecz mimo wszystko co za i przeciw,
trudno się wyrzec twych alegorii.
Umiesz na lodzie iskierki wzniecić,
czekać na płomień, długo… powoli.
Czas z losem idą po życia drodze,
jeden się spieszy, drugi przystaje.
Zziębnięta płaczę wśród niepowodzeń,
ty słotną jesień czynisz mi majem
Komentarze (22)
Bardzo ciepły wiersz. Pozdrawiam
jeżeli jest taki ktoś kto potrafi "słotną jesień
czynić majem" to tylko ciesz się Juleczko, piękny
wiersz, przepełniony ciepłem
Wiersz przepełniony wdzięcznością dla kogoś za to, że
po prostu jest....... piękny.....
miły,ciepły..i tkliwy
ale,pomimo wszystkich za i przeciw, miło otrzymywać
takie listy:)...ładny, ciepły wiersz na
dobranoc...może i do mniei list przyjdzie we śnie?
Bardzo ładnie zrymowany wiersz, bogaty w swej tresci
występują dwa zachwiania rytmu." Czego się teraz
spodziewasz po mnie,....Roztopi lodywszystko...."
Z przyjemnością przeczytałem, więc +1